Pandemia gwałtownie zweryfikowała nasz rynek. Szybko okazało się, że niektóre systemy nie są gotowe na pracę zdalną i konieczne okazało się stosowanie pośrednich rozwiązań. Następnie po wzroście popularności e-commercu niektórzy potrzebowali nowych funkcjonalności do obsługi tego typu klientów. Producenci systemów TMS niestety nie są w stanie połączyć bycia dla klienta firmą, która na życzenie spersonalizuje mu szybko system, wykona dedykowany moduł, a zarazem będzie w stanie szybko rozbudowywać swój główny produkt. Niektórzy z producentów mają nawet 1000 indywidualnych wdrożeń. To powoduje, że ich klienci muszą długo czekać na wdrożenie zmiany na zamówienie lub poprawienie błędu. Z drugiej strony Ci producenci, którzy w ogóle nie wykonują indywidualnych wdrożeń, spotykają się z zarzutami, że ich system jest za mało elastyczny. W efekcie 70% firm transportowych, z którymi rozmawialiśmy, rozważa zmianę obecnego systemu TMS. Firmy mają spore obawy. Chcą wybrać taki system, który spełni ich oczekiwania, zarówno bieżące jak i w przyszłości. Najczęściej nie mają jednak kompetencji, by samodzielnie dokonać dobrego wyboru.
Wybór odpowiedniego TMS powinien być uzależniony od wielkości i specyfiki firmy. Najprościej dokonać podziału wg wielkości firmy oraz tego czy posiada własną flotę i kierowców.
- Małe firmy - sprawdzone rozwiązania "z pudełka" będą wystarczające. Firmy mają do wyboru 30 polskich, a także kilkanaście zagranicznych narzędzi w przystępnych cenach. Dla nich ważna jest prostota, niski koszt początkowy i szybkie wdrożenie.
- Firmy średnie – te, które się szybko rozwijają lub zaczynają się specjalizować, mogą mieć większy problem w wyborze. To one często zgłaszają, że aktualnie używany TMS ogranicza ich rozwój, że nie mogą się doczekać nowych funkcjonalności. Obsługa obecnie dostępnych narzędzi jest dla nich nierzadko trudna, skomplikowana, czy wręcz czasochłonna. Jeżeli mają jakieś własne procesy, to często nie mogą być ich w stanie odzwierciedlić w danym narzędziu.
- Duże firmy - także mają problem, bo posiadają często już wiele oddziałów, wiele środków transportu, magazyny, terminale, a jednak marzą, żeby mieć wszystko zebrane w jednym narzędziu. Naszym zdaniem jest to nieosiągalne. Duzi gracze starają się ten system znaleźć, ale im się to nie udaje.
Największe polskie firmy nie chcą dalej czekać, stąd niektóre z nich decydują się na tworzenie własnego, dedykowanego systemu TMS. Największe z nich inwestują w to nawet 50 milionów złotych na rok. Ponieważ są to złożone projekty, stąd wymagają wysokich kompetencji i doświadczenia. Jego brak spowodował, iż niektóre z tych projektów zakończyły się niepowodzeniem.
Najważniejsze kryteria wyboru TMS dziś to:
- Elastyczność i możliwość rozbudowy.
- Zdolność do integracji z innymi narzędziami.
- Wsparcie techniczne i łatwość użytkowania.
- Koszty wdrożenia i utrzymania w stosunku do korzyści.